czwartek, 4 sierpnia 2011

Co będzie to będzie...

             Zainspirowana pracami dziewczyn z ulubionych blogów ( i tu mam nadzieję, że sie nie obrazą) postanowiłam stworzyć własną interpretację. Moje wytwory nie są ujmująco piękne i tak dopracowane, ale stworzone własnoręcznie ( nie posiadam maszyny) i poświęciłam im mnóstwo czasu i nerwów ;-) Jak na początek przygody z blogiem i publikacją są chyba ok ( z góry przepraszam za jakosc zdjęć a raczej jej brak) Dekorację zrobiłam z niczego :-) To co akurat miałam pod ręką tj. materiały ze starych ubrań, koraliki z przerwanych bransoletek. Oto i one: Ciekawa jestem czy domyślicie się od kogo zaczerpnęłam pomysły...


                                                      Zawieszka...


                                                                         Kocurek...



                                                             
                                                                Królik 


                                                                           
                                                                             Sowa



                                                                  Kotka






                                               A, jeszcze jedno, wierzycie w anioły?


                                                    Anioły są wśród nas,
                                                    Choć rzadko sie ujawniają.
                                                    Owiane tajemnicą swojej egzystencji, 
                                                    Są nawet wtedy  kiedy życie się zmienia.
                                                    Anioły zmieniają każdy ból w radość istnienia.
                                                    Jednym dotknięciem swojej dobroci , 
                                                    Ocieraja morze naszych łez.
                                                    Po to maja serce żeby kochać, 
                                                    Dobrą wolę by przebaczać.
                                                    Nie ważne jak bardzo będzie źle, 
                                                    Przynoszą nadzieje na lepsze jutro...

         Wiersz znalazłam kiedyś w sieci i bardzo mi się spodobał, ale niestety nie znam autora/ki :-( Jesli owy lub owa  przypadkiem do mnie trafi niech zostawi ślad, ot tak zebym mogła pogratulować :-)


Zyczę wszystkim zaglądającym miłego wieczoru, a jutro słonecznego dnia :-D

23 komentarze:

Mela pisze...

Bardzo podobają mi się Twoje prace, ja niestety z igłą zbyt dobrze się nie rozumiem dlatego tak zazdroszczę innym.
A cytat o Aniołach przepiękny.

kacperm200 pisze...

świetne prace :)
kocurek jest genialny :D
pozdrawiam

Marta pisze...

Dziękuję:-)

Jomo pisze...

wszystkie prace śliczne! Każda jedna :)

Kuba pisze...

Dzień dobry. Bardzo dziękuję za komentarz i miłe słowa. Mi się bardzo podobają Pani prace a najbardziej kotki.
Dobrego dnia Kuba.

Ann pisze...

Kotki są przeurocze :)

kasia pisze...

Pięknie dziękuję za odwiedziny u mnie i miłe słowa.Fajne zawieszki,a w anioły wierzę.Pozdrawiam ciepło i zapraszam ZAWSZE:)

lejdik pisze...

Wg mnie prace inspirowane są:
- kotecki kręcone LaMarta
- sówka- Kasia
- zawieszka z serduszkiem i ptaszkiem - Ushia
- a puszystego królisia sama wymyśliłaś i jest bardzo słodziutki:)))
Serdecznie pozdrawiam, dziękuję za wizytę u mnie.

deZeal pisze...

Zakochałam się w niebieskim kocurku:) Pozdrawiam cieplutko

ABily pisze...

spodobaly mi się wlochate stworki, np krolik i kocurek, nie żeby dla mnie, ale moje śierściuchy uwielbiaja takie zabawki:)Nie wiem skad czerpalas inspiracje,ale np tego krolika to tez chetnie bym uszyla, podrzucisz linka do tutoriala?Dzieki:)

Marta pisze...

Dziękuje za komentarze :-) Kazde Wasze slowo dużo dla mnie znaczy.
pozdrawiam

Kuba pisze...

Dzień dobry. Proszę Pani tak mi się straszliwie spodobał ten kotek z którym można się bawić że sobie od Pani go odgapiłem. Ale jak Pani się nie zgadza to ja się nie pogniewam i wyciągnę go. On jest normalnie prześwietny. Przepraszam że się nie zapytałem na początek. Jakby coś to ja się Pani posłucham. A teraz się trochę pobawię z nim.
Dobrego dnia Kuba.

Atena pisze...

Swietne prace, podziwiam za szycie reczne do tego potrzebna jest anielska cierpliwosc:)
Pozdrowionka sle

paauliska pisze...

urocze kotki :)

Małgosia pisze...

Ale super! A szczególnie te kotki :))
Pozdrawiam bardzo

Anonimowy pisze...

super! kocurek to mój nr 1 ale wszystkie inne też bym chętnie widziała u siebie na oknie.. :) ps. swego czasu spędziłam rok w Portsmouth, niemal sąsiadki ;)

Hania pisze...

Koty swietnie Ci wyszly:) Dziekuje za odwiedziny i udzial w Candy.

Joanna pisze...

Naprawdę bez maszyny do szycia? Niesamowite. Darzę ogromnym szacunkiem osoby, które szyją ręcznie... Zwłaszcza, że takie piękne dzieła stworzyłaś:)

IVONNA pisze...

Super szyciowe twory! A na dokładkę ręcznoszyciowe! Podziwiam.
Pozdrawiam serdecznie:)

darakw pisze...

Zazdrościsz mego talentu? Dziewczyno, przecież te kociaki są wspaniałe! Nie widziałam na razie poprzednich postów, ale koty zauroczyły mnie na amen!

Moje miejsce na Ziemi pisze...

Śliczne są:))buziaki!

Unknown pisze...

Sowa jest superaska! I kiciusie też:) A ja uwielbiam kiciusie! Cmok

fusion house pisze...

Martusia dziekuje za dzisiaj....:))) bardzo dziekuje:))

A i widzeze wpisuje sie pod komentarzem mojej corci :)))